Markku Lehmuskallio od lat poświęca swoją twórczość rdzennym ludom północy. W jednym z ostatnich filmów, zrealizowanym wspólnie z synem Johannesem, reżyser tworzy poetycki kolaż obrazów i wspomnień – od ujęć archiwalnych po współczesne nagrania pieśni i rytuałów. Jego kontemplacyjny film staje się refleksją nad losem i duchowością ludów arktycznych: Inuitów, Czukczów i Saamów. Zebrane przez dekady materiały ukazują ludzi zamieszkujących obszary od Finlandii po Alaskę, których łączy wspólna wrażliwość i pamięć. Ich dawny tryb życia ustąpił miejsca pod naporem kolonizacji i ideologii postępu, ale sposób postrzegania świata pozostał ten sam co przed wiekami. Tytuł filmu pochodzi od słowa anerca z języka Inuitów, oznaczającego duszę i oddech życia, ale także tworzenie poezji. Lehmuskalliowie poszukują filmowego języka, który potrafi oddać ten oddech poprzez obraz, dźwięk i rytm montażu.
Weronika Adamowska
Dostępna wyłącznie w przypadku projekcji w KINOMUZEUM