Republika świerszczy
Nikt tak naprawdę nie wie, skąd pochodzą. Mówi się, że przylatują z nieba, z chmur. Niektórzy wierzą, że z księżyca. Majestatyczne, uchwycone na zbliżeniach, przypominają istoty pozaziemskie. Świerszcze z filmu Daniela McCabe'a to organizmy złożone i tajemnicze. Przeskalowane, wypełniające kinowy ekran, poruszające się w rytm hipnotycznej muzyki. Już niedługo, w głębi ugandyjskich lasów pojawią się ich miliony, a przynajmniej na to liczą polujący na nie ludzie. Trwają gorączkowe przygotowania – rozstawiane są ogromne, prowizoryczne pułapki, nocne niebo rozświetlają potężne fluorescencyjne lampy. Za moment, w spektakularnym, oszałamiającym wizualnie finale reżyser zabierze widzów na spotkanie dwóch światów – i zamieni seans w transcendentalne, immersyjne doświadczenie.
Film Daniela McCabe'a to estetyczna uczta dla oka – a jednocześnie subtelna refleksja nad złożonymi relacjami łączącymi nas z naturą. Posługując się wysmakowanymi obrazami, reżyser nieszablonowo podchodzi do tematów związanych z przyszłością naszej planety – od nadmiernej eksploatacji ekosystemów i niepohamowanego wzrostu gospodarczego po etykę i zrównoważony rozwój.
Tadeusz Strączek
2023 Visions du Réel