A jeśli jutro wojna się skończy
Martyna Wojciechowska i Hanna Jewsiewicka przedstawiają przejmujące historie kobiet, które doświadczyły przemocy podczas wojny w Ukrainie. Dokument o siostrzeństwie w momencie wielkiej próby, o tym, że czasem uścisk znaczy więcej niż setki słów. O sile ukraińskich kobiet dźwigających gigantyczne wojenne brzemię, nawet jeśli nie walczą na pierwszej linii frontu.
Choć film Martyny Wojciechowskiej i Hanny Jewsiewickiej przedstawia przejmujące historie kobiet, które doświadczyły przemocy podczas wojny w Ukrainie, jej bohaterki nie chcą być postrzegane jako ofiary. Cierpienie – czasem zbyt wielkie, by o nim otwarcie rozmawiać przed kamerą – stało się dla nich impulsem do działania – pomocy innym kobietom, które potrzebują wsparcia. Czasem jest to chwila rozmowy, a innym razem zabezpieczenie najprostszych życiowych potrzeb. „A jeśli wojna jutro się skończy” to film o siostrzeństwie, o tym, że czasem uścisk znaczy więcej niż setki słów. O sile ukraińskich kobiet dźwigających gigantyczne wojenne brzemię, nawet jeśli nie walczą na pierwszej linii frontu.
Konrad Wirkowski